Zgodnie z jedną z najbardziej podstawowych zasad prawa cywilnego, osoba wyrządzająca szkodę jest zobowiązana do jej całkowitego naprawienia. Wynika to z art. 361 § 2 KC, którego treść stanowi, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Ustawodawca wprowadził jednak od powyższej zasady wyjątek. Zgodnie z art. 362 KC, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Instytucja ta nazywana jest przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody.
Dla lepszego zobrazowania w jaki sposób działa przyczynienie poszkodowanego i jakie wywołuje skutki, wyobraźmy sobie następującą sytuację. Rowerzysta porusza się po jezdni późnym wieczorem, rower nie jest w żaden sposób oświetlony, rowerzysta nie ma na sobie kamizelki odblaskowej, a także nie ma założonego kasku. Nagle dochodzi do zdarzenia, w rowerzystę uderza pojazd osobowy, którego kierowca nie zauważył poruszającego się jednośladem. Na skutek uderzenia przez pojazd rowerzysta doznaje licznych obrażeń ciała, zaś rower którym się poruszał ulega całkowitemu zniszczeniu. Stosując się do wspomnianej na wstępie zasady pełnego odszkodowania, kierujący pojazdem byłby w takiej sytuacji zobowiązany do zapłaty na rzecz rowerzysty pełnego odszkodowania obejmującego między innymi koszty leczenia oraz wartość zniszczonego roweru.
Gdyby sprawa trafiła do sądu, a kierowca pojazdu byłby reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, ten z całą pewnością podniósłby na rozprawie zarzut przyczynienia się poszkodowanego do szkody. Sąd nie powinien bowiem tracić z pola widzenia istotnych okoliczności sprawy tj. poruszania się przez rowerzystę nieoświetlonym rowerem o późnej porze, a także braku kasku, który choć nie jest obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty, z pewnością wpływa na poziom obrażeń.
Sąd mógłby wówczas dojść do przekonania, iż rowerzysta przyczynił się do powstania szkody w 50%. W jaki sposób takie ustalenie wpływa na treść wyroku? Zgodnie z treścią komentowanego przepisu, ustalone przez sąd odszkodowanie zostałoby pomniejszone o stopień przyczynienia się poszkodowanego. Wobec czego, gdyby sąd uznał, iż należne poszkodowanemu odszkodowanie wynosi 30.000 zł, w wyroku zasądziłby na jego rzecz jedynie 15.000 zł.
Stan faktyczny zbliżony do opisywanego powyżej stanowił tło sprawy sądowej, która miała swój finał przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie. Wówczas sąd również badał stopień przyczynienia się do szkody rowerzysty, który doznał poważnych obrażeń na skutek potrącenia przez kierującego pojazdem osobowym. Na marginesie należy zaznaczyć, że kierowca został uznany winnym spowodowania wypadku i skazany wyrokiem sądu karnego. Sąd cywilny rozpoznający sprawę ustalił, iż rowerzysta nie zachował szczególnej ostrożności, poruszał się nieoświetlonym rowerem, ponadto nie miał na sobie kamizelki odblaskowej oraz kasku. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Szczecinie ustalił stopień przyczynia się rowerzysty do szkody w wysokości aż 70%. W rezultacie, sąd zasądził na rzecz pokrzywdzonego rowerzysty jedynie 30% należnego mu odszkodowania. (Zob. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 listopada 2020 roku w sprawie pod sygn. akt I ACa 462/20).
Niniejszy artykuł nie wyczerpuje oczywiście całej tematyki związanej z instytucją przyczynienia się poszkodowanego do szkody, o której napisano już wiele książek i rozpraw doktorskich. Mam jednak nadzieję, że pozwolił on wszystkim zainteresowanym zrozumieć na czym polega stosowanie przez sąd tejże instytucji i jakie możliwości daje ona osobom zobowiązanym do naprawienia szkody.